Blog budowniczy - budowa domu,wykończenia,remont.

Porady budowlane,wykończenia wnętrz,remonty,ogrzewanie domów,materiały budowlane,prawo budowlane projektowanie oraz pielęgnacja ogrodu oraz wiele innych ciekawych i przydatnych informacji. Zapraszamy

Kupiłem działkę z rozpoczętą budową bliźniaka. Sprzedający wyraził w akcie notarialnym zgodę na przeniesienie pozwolenia na budowę. Gdy złożyłem w starostwie wniosek w tej sprawie, odmówiono mi, bo decyzja obejmuje dwa segmenty bliźniacze i jest wydana także na rzecz sąsiada. Co można zrobić w tej sytuacji?

Zgodnie z art. 40 ust. 1 Prawa budowlanego organ, który wydał decyzję o pozwoleniu na budowę, jest obowiązany – za zgodą strony, na rzecz której decyzja została wydana – do przeniesienia jej na rzecz innego podmiotu, jeżeli przyjmuje on wszystkie warunki w niej zawarte oraz złoży oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Na mocy takiej decyzji kupujący wstępuje w prawa i obowiązki sprzedającego, czyli dotychczasowego inwestora, który tym samym traci prawo do kontynuowania budowy. Przepis ten można zastosować tylko wtedy, gdy pozwolenie w całości przechodzi na rzecz nabywcy nieruchomości. Nie obejmuje natomiast sytuacji, gdy pozwolenie dotyczy więcej niż jednego budynku, nabywca nieruchomości ubiega się zaś o prawo budowy tylko jednego z tych obiektów. Omawiany przepis mówi bowiem wyraźnie, iż nabywca może uzyskać przeniesienie decyzji tylko wtedy, gdy przyjmie wszystkie zawarte w niej warunki. Nie można więc przenieść decyzji w części, nawet jeśli drugi jej adresat wyrazi na to zgodę. Poza tym nabywca musi mieć prawo do całego terenu objętego pozwoleniem, co oznaczałoby także konieczność uzyskania prawa do działki sąsiada. Sytuacja ta pokazuje, iż uzyskiwanie jednego pozwolenia na budowę kilku budynków może się w przyszłości okazać kłopotliwe, na przykład jeśli w trakcie realizacji inwestycji dojdzie do podziału nieruchomości i zmiany właściciela jednej z wydzielonych części. Jest to również problem dla klientów deweloperów, którzy kupują domy w zabudowie szeregowej w stanie surowym i chcieliby na własny rachunek kontynuować roboty budowlane. Teoretycznie nabywca powinien się postarać o przeniesienie pozwolenia na budowę, jednak nie jest to możliwe, jeśli decyzja dotyczy całego osiedla. Wtedy można jedynie wystąpić o wydanie nowej decyzji o pozwoleniu na budowę na wykonanie pozostałych robót. Niewielu inwestorów się na to decyduje i zazwyczaj kontynuują budowę na podstawie dotychczasowego pozwolenia. Na szczęście urzędy nie są w takich sytuacjach zbyt rygorystyczne, bo też prawo nie przewiduje sankcji za prowadzenie robót na podstawie pozwolenia wydanego na rzecz poprzedniego właściciela. Nie można nałożyć za to opłaty legalizacyjnej ani kary grzywny, bo Prawo budowlane nie traktuje takiej sytuacji jako samowoli budowlanej lub wykroczenia. Jeśli jednak nie uzyskamy pozwolenia na budowę na swoją rzecz, możemy mieć problemy z oddaniem budynku do użytkowania. Wymagane będą bowiem oryginał dziennika budowy i oświadczenie kierownika budowy o zakończeniu robót. Co będzie, jeśli kierownik budowy zatrudniony przez dewelopera i prowadzący dziennik budowy zaprzestał pełnienia funkcji po sprzedaży budynku? Osoba zgłaszająca obiekt do użytkowania będzie z pewnością wzywana do udzielenia wyjaśnień w przypadku braków w dokumentacji lub nieścisłości, co przedłuży procedurę związaną z zakończeniem budowy.

1 komentarze:

Unknown pisze...

Więcej informacji o prawie budowlanym znajdziesz na: https://sj-legal.pl/specjalizacje/prawo-budowlane/

Prześlij komentarz